Zwinne wytwarzanie oprogramowania (Agile Software Development) na dobre zagościło w polskich firmach. Obecnie mało, w której nie stosuje się jakiegoś “zwinnego” procesu wytwarzania oprogramowania. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego firmy odchodzą od tradycyjnych metod prowadzenia projektów na rzecz bardziej elastycznych lub je łączą? Powodów jest wiele. A więc od początku.
W 2001 roku powstał manifest zwinności, który obecnie brzmi “Wytwarzając oprogramowanie i pomagając innym w tym zakresie, odkrywamy lepsze sposoby wykonywania tej pracy. W wyniku tych doświadczeń przedkładamy:
- Ludzi i interakcje ponad procesy i narzędzia.
- Działające oprogramowanie ponad obszerną dokumentację.
- Współpracę z klientem ponad formalne ustalenia.
- Reagowanie na zmiany ponad podążanie za planem.
Doceniamy to, co wymieniono po prawej stronie, jednak bardziej cenimy to, co po lewej.
Od tego się zaczęło. Od tamtego czasu powstało wiele odmian metodyk zwinnych takich jak XP (Extreme programming), Crystal Clear, Scrum i inne. Jednakże dopiero Scrum został tak szeroko przyjęty przez programistów i organizacje. Tzw. “wdrożenie” Scruma nie jest łatwe, gdyż zmienia on sposób myślenia i funkcjonowania nie tylko samego działu deweloperskiego, ale i całej organizacji. Scruma możemy wykorzystywać stale w procesie wytwarzania oprogramowania lub w przypadku wyjątkowo ważnych projektów, które charakteryzują się dużą zmiennością, ograniczonym czasem i obarczonych dużym ryzykiem.
Zacznijmy od najważniejszego: ludzi. Scrum składa z trzech ról: właściciela produktu (Product Owner), zespołu oraz Scrum Mastera. Właściciel produktu reprezentuje osoby zainteresowane produktem np. sponsor, zarząd, dział sprzedaży, itd. Ustala on priorytety i odbiera wytworzone produkty. Zespół deweloperski jest odpowiedzialny za wykonanie zadań i ponosi grupową odpowiedzialność za ich realizację. Zespoły budujemy w zależności od czekających nas zadań tak, aby znaleźli się w nim specjaliści o kompetencjach umożliwiających wykonanie zleconych im zadań. Scrum Master jest rolą odpowiedzialną za realizowanie całego procesu scrumowego i “ochronę” jego przed próbami łamania zasad. Ta rola nie jest ani Team Leaderem ani Project Managerem.
Zobaczmy jak wygląda proces wytwarzania oprogramowania w Scrumie:
- Planowanie (Sprint Planning), spotkanie inicjujące, które składa się z dwóch części. Pierwsza część to prezentacja przez product ownerów zadań do wykonania, celów, priorytetów, itd. Druga część to analiza przez zespół programistyczny czasochłonności, trudności wykonania, możliwej do zastosowania technologii lub architektury. Wynikiem tego jest Sprint Backlog – lista zadań wybrana na jeden sprint z Product Backloga.
- Codzienne spotkania (Daily Scrum lub Daily Standup), krótkie kilkuminutowe spotkania członków zespołu, zazwyczaj w godzinach porannych. Każdy z zespołu odpowiada na 3 pytania, co zrobił wczoraj, co zrobi dzisiaj i czy są tematy, które blokują jego pracę.
- Przegląd sprintu (Sprint Review) to spotkanie pod koniec każdego sprintu, gdzie zespół oddaje wykonaną pracę w postaci działającego produktu.
- Analiza sprintu (Sprint Retrospective) to spotkanie, na którym możemy omówić, co się nie udało podczas tego sprintu, co należy poprawić, itd. Bardzo ważne spotkanie, które często jest pomijane ze względu na brak czasu (spotkanie można realizować np., co drugi lub trzeci sprint, ale nie wolno pomijać jego zgodnie z procesem samodoskonalenia).
Zatem jak “wdrożyć” Scruma w kilku krokach:
- Podziel ludzi na małe zespoły (kilku osobowe w zależności od skali organizacji i projektów) posiadających w sobie różne kompetencje.
- Wyznacz rolę właściciela projektów lub zadań (Produkt Owner) oraz Scrum Mastera.
- Podziel zadania lub projekty na mniejsze zadania, ustal z Product Ownerami ich priorytety i oszacuj potencjalny czas ich realizacji, zrób z tego kolejkę lub listę zadań (Product Backlog).
- Wyznacz czas jednego sprintu (czas, w którym będziemy pracowali a na koniec jego oddawali zlecone zadania) zależnie od skali zadań od jednego do kilku tygodni.
- Rozpocznij sprint zgodnie z procesem opisanym wyżej.
Co daje nam Scrum? W teorii są to: łatwość reagowania na zmiany i łatwość realizacji zadań, zwiększona produktywność i jakość, szybsze reagowanie na pojawiające się ryzyka, wcześniejsze uzyskiwanie półproduktów, poprawę komunikacji pomiędzy biznesem a działami IT, większe zaangażowanie całej organizacji w prace rozwojowe, zmniejszenie kosztów realizacji projektów i jeszcze kilka innych. Oczywiście jest to tylko teoria i wszystko zależy od ludzi i chęci zmiany aktualnej rzeczywistości w organizacji.
Czym jest Kanban i w czym może nam pomóc? Kanban wywodzi się z systemów produkcyjnych, głównie z branży motoryzacyjnej. Pozwala śledzić postępy prac nad poszczególnymi produktami na liniach montażowych. Kanban należy do tzw. systemów “ciągnionych” (pull), które różnią się od systemów “pchanych” (push) realnym zapotrzebowaniem na wytwarzanie niż z góry wytyczoną polityką produkcji. Proces wytwarzania oprogramowania może zostać porównany z linią montażową w hali produkcyjnej, dlatego Kanban idealnie nadaje się, jako technika sygnalizacyjna przy zarządzaniu realizacją zadań czy projektów.
Wszystkie zadania poruszają się zgodnie z przepływem (flowem) w jednym kierunku (np. z lewa do prawa) i przechodzą przez kolejne etapy (np. analiza, implementacja, testowanie, wdrożenie, itd.) . Każdy z etapów posiada określone zasoby (pracownicy o odpowiednich umiejętnościach) oraz możliwość przerobu (ilość możliwej do wykonania pracy w tej samej jednostce czasu). Dzięki takiemu podejściu szybko widzimy, na jakim etapie znajdują się zadania, gdzie mamy ograniczenia oraz co musimy zrobić, aby zwiększyć przerób, czyli produkcję oprogramowania.
Kanban posiada kilka podstawowych zasad:
- Wizualizacja – stworzenie i rozrysowanie (na tablicy lub za pomocą oprogramowania) procesu wytwarzania oprogramowania ze statusami działań np. analiza, wytwarzanie, testowanie, wdrażanie, zadania skończone.
- Limit pracy w toku (WIP – Work in Progress) – nie możemy pracować nad większą liczbą zadań niż jesteśmy w stanie wykonać w tej samej jednostce czasu oraz jeśli nie dostaliśmy zlecenia na wykonanie pracy przez jednostkę zlecającą. Jest to zasada wywodząca się z systemów “ciągnionych” (pull).
- Zarządzanie strumieniem – monitorowanie i raportowanie o etapach wykonywania zadań, prędkości i płynności wykonywania zadań. Idealny proces charakteryzuje się dużą prędkością wykonywania zadań i płynnością oraz przewidywalnością.
Jak zacząć? Zastosowanie Kanbana jest bardzo proste. Poniżej kilka kroków, jakie należy uczynić, aby móc sprawnie zarządzać zadaniami w procesie wytwarzania oprogramowania.
- Rozrysuj aktualny proces wytwarzania oprogramowania np. na tablicy lub dużej powieszonej na ścianie kartce papieru. Kolumny będą oznaczały kolejne elementy procesu.
- W pierwszej kolumnie (np. nazwanej listą zadań, backlog-iem lub wish listą) umieść karteczki z zadaniami. Powstanie kolejka zadań. Nadaj im priorytety. Podziel zadania na kategorie zadań np. błędy, zadania, poprawki, itd.
- Nazwij kolejne kolumny np. analiza, programowanie, testowanie, wdrażanie i zadania skończone.
- Określ możliwy przerób na każdym etapie (tzw. WIP) np., jeśli posiadamy jednego testera to możemy przyjąć, że na etapie testowania będziemy mogli równocześnie testować tylko jedno zadanie.
- Podziel oznaczone już etapy (kolumny) na dwa statusy: w trakcie, skończone.
- Zacznij działać. Pobieraj zadania z kolejki zgodnie z możliwościami przerobu (WIP). Przesuwaj zadania zgodnie ze zmianami statusów do lewa do prawa, aż do kolumny zadania skończone (wdrożone).
Co dalej? Kanban pozwala na analizę czasu potrzebnego na wykonania zadań. Dzięki takiej wiedzy i grupowaniu zadań nie musimy szacować czasochłonności wykonania zadań a określać wielkość zadań za pomocą prostych miar np. duże, małe, średnie. Zaoszczędzi to nam bardzo dużo czasu na estymację, która i tak będzie błędna. A co w przypadku pisania oprogramowania dla klienta zewnętrznego? Tutaj warto przyjrzeć się połączeniu Scruma i Kanbana, co zrobimy w dalszej części. Kanban pozwala wykrywać wąskie gardła w procesie od pojawienia się pomysłu, aż do wdrożenia oprogramowania. Często wąskie gardła znajdują się poza procesem wytwarzania oprogramowania np. w dziale biznesowym, który jest odpowiedzialny za testy akceptacyjne wytworzonych produktów.
Kanban pozwala zmniejszyć skutki wielozadaniowości poprzez stosowanie limitów WIP. Pozwala to na zajmowanie się zadaniami, które w rzeczywistości mają wysoki priorytet i które możemy rzeczywiście wykonać w jednej jednostce czasu.
Proces wytwarzania powinien charakteryzować się też płynnością wykonywania zadań. Monitorujmy zatem i udoskonalajmy wszystkie elementy procesu. Pozwoli to w przyszłości do osiągnięcia dużej prędkości wytwarzania oprogramowania, unikania wąskich gardeł i nie tracenia cennego czasu.
Kolejne kroki? Mamy już działający Scrum. Widzimy także tablicę Kanbana. Jak to teraz połączyć i co dzięki temu zyskamy? Scrum działa w określonych okresach czasu tzw. iteracjach. Kanban to zmienia mówiąc, że zasoby są wolne i domagają się otrzymania kolejnych zadań. Praca w Scrumbanie zaczyna przypominać taśmociąg, który pracuje niezależnie od okresu czasu. Dzięki takiemu podejściu możemy wykonać więcej zadań niż w typowym sprincie. Możemy także mniej uwagi przywiązywać do estymacji czasu wykonania a bardziej bazować na priorytetach i kolejce. W praktyce w niedługim czasie zobaczymy, że wykonujemy więcej zadań niż pracując w typowym Scrumie.
Jakie są różnice pomiędzy Scrumem a Scrumbanem? Nie ograniczamy się do sprintu. Bierzemy pierwsze zadanie z kolejki. Tablica Kanbana może być stosowana dla wielu zespołów a także dla całych firm. W przypadku tablicy Scruma, korzysta z niej tylko zespół scrumowy. Jak widzimy tablica Kanbana poprawia komunikację i poszerza wiedzę o innych zadaniach i projektach wykonywanych przez inne zespoły, niekoniecznie informatyczne. W Scrumbanie nie patrzymy na wykres spalania (burndown chart) a bardziej na czas wykonania zadania. A co z codziennymi spotkaniami, sprint planningiem czy sprint review? Polecam kontynuowanie codziennych stand-upów, planowanie tylko wtedy, kiedy jest to potrzebne, a przeglądy regularnie, co kilka tygodni w z góry ustalonym terminie. Zachęcam do eksperymentowania i procesu ciągłego doskonalenia. Jestem też zwolennikiem adoptowania najlepszych elementów z różnych metodologii do istniejącej organizacji np. elementów Scruma, Princa2, PMI, CCPM lub Kanbana.
Zobacz naszą ofertę doradczą:
Zapraszamy do kontaktu:
pfederowicz@gotechnologies.pl
Ponad 200 zadowolonych klientów